Mieszkanie, o którym dzisiaj mówimy, znajduje się w budynku z cegły z lat 50. XX wieku. Chociaż nikt nie chciał podjąć ryzyka, by je kupić, dostrzegliśmy potencjał, podjęliśmy inicjatywę i postanowiliśmy spełnić nasze marzenie. Zatrudniliśmy projektanta, który poprowadził proces transformacji.
Z 78 metrami kwadratowymi to mieszkanie stało się naszym idealnym domem jako para z dzieckiem. Zaczęliśmy od pokrycia ścian w holu neutralnym szarym kolorem, a na podłogę wybraliśmy duże płytki porcelanowe.
Wokół głównych drzwi zainstalowaliśmy duże systemy przechowywania sięgające aż do sufitu. Aby dodać świeżości, wybraliśmy zielone fronty do tych szafek. Podobało nam się, że kuchnia i salon były połączone, co dodało przestronności.
W kuchni dolne fronty są szare, a górne zielone, co tworzy kontrast wizualny. Ponadto postanowiliśmy, że górne moduły będą przezroczyste, aby przestrzeń wydawała się lżejsza i bardziej otwarta. Na podłodze połączyliśmy dwa rodzaje płytek porcelanowych.
Sypialnia, pierwotnie wydłużona, została przearanżowana, tworząc kompletną garderobę w wejściu. Zainstalowaliśmy szafę z lustrem po lewej stronie i udekorowaliśmy ścianę za łóżkiem panelami drewnianymi. Naprzeciwko łóżka stworzyliśmy strefę TV. Pokój dla dziecka został zaprojektowany z wyprzedzeniem, chociaż na razie śpi z nami, dopóki nie będzie starsze.
W łazience wybraliśmy kombinację gresu porcelanowego i udało nam się zainstalować zarówno wannę, jak i przestronną kabinę prysznicową. Obok prysznica stworzyliśmy praktyczną pralnię z miejscem na pralkę i suszarkę.