Od 2006 roku Nagui prowadzi program „Tout le monde veut prendre sa place” na France 2, przyciągając publiczność każdego dnia swoją dobrą energią i poczuciem humoru.
6 czerwca 2018 roku zaskoczył i rozbawił widzów, opowiadając nieoczekiwaną anegdotę o wypadku, który mu się przydarzył. Ta opowieść, przedstawiona z jego charakterystyczną autoironią, na długo zapadła w pamięć. Oto przypomnienie tego słynnego epizodu w jego karierze.
To ogromna tragedia: Uwielbiana gwiazda odeszła dzisiaj rano w tragicznym wypadku samochodowym.
To podczas przyjazdu kandydata, Jean-Yvesa, Nagui podzielił się tym „momentem samotności”. Tego dnia spędzał słoneczne popołudnie w Saint-Tropez, znanej z plaż i festiwalowej atmosfery. Podczas odpoczynku został rozpoznany przez kilku fanów. Jako bardzo medialna osobowość, rzadko się zdarza, żeby prowadzący przeszedł niezauważony, i tym razem nie było wyjątku.
Na początku Nagui przyjął fanów entuzjastycznie, podpisując monogramy i robiąc zdjęcia. Jednak w obliczu coraz większego napływu ciekawskich postanowił oddalić się, aby znaleźć trochę spokoju. Poszedł w stronę swojej motocykla, licząc na to, że uda mu się wyjechać ostrożnie. Ale tego, czego nie przewidział, to incydent, który zmienił ten moment w niezapomniane doświadczenie.