Pochowano matkę, która poświęciła swoje życie, aby uratować swoje dziecko. Młoda kobieta pchała wózek z dzieckiem, kiedy instynktownie odepchnęła go przed nadjeżdżającą ciężarówką.
W Lučani pochowano 32-letnią Lidiję Rajović, która tragicznie zginęła w wypadku drogowym, do którego doszło w środowe popołudnie w centrum małego miasta w zachodniej Serbii.
Młodą matkę na jej ostatnią drogę odprowadziły setki osób na cmentarz w Lučani – informuje novosti.rs. Przypomnienie: w piątek około godziny 13:30, 32-letnia kobieta pchała wózek z sześciomiesięcznym dzieckiem.
W pewnym momencie koło wózka pękło, a matka instynktownie odepchnęła wózek przed stojącą na znaku stopu ciężarówką, by ochronić dziecko.
Niestety, potknęła się i znalazła się pod tylnym kołem ruszającej ciężarówki. Lidija Rajović, która ukończyła prawo, nie została uratowana i zmarła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Dziecko nie odniosło obrażeń. Całe zdarzenie rozegrało się w kilka sekund, a według serbskich mediów, matka Lidiji była świadkiem tragedii i zaczęła krzyczeć.
Według mieszkańców rodzina kobiety cieszyła się dużym szacunkiem w mieście, jej ojciec był piłkarzem w FK Mladost Lučani. Lidija wychowała się w doskonałej rodzinie, była wzorową uczennicą w szkole, a po ukończeniu studiów prawniczych pozostała w Belgradzie, gdzie znalazła pracę i wyszła za mąż. Kilka dni przed tragedią odwiedziła swoich rodziców.