Codziennie zdarzają się małe cuda – często nawet nie mamy o nich pojęcia. Niedawno otrzymaliśmy niesamowite zdjęcie z Teksasu. To zdjęcie szybko stało się wirusowe. Co ono pokazuje? To wydarzyło się, gdy Danny Ferraro jechał przez Teksas w USA, a nagle gwałtownie zatrzymał samochód. Spojrzał na chmury i zobaczył coś zupełnie niezwykłego. „Tak wyglądał zachód słońca, kiedy jechaliśmy autostradą”, napisał na Facebooku.
„Czyż to nie niesamowite?” Danny Ferraro nadał zdjęciu bardzo odpowiedni tytuł – „Anioł Teksasu”. Opowiedział, że podróżował samochodem i przechodził przez trudną sytuację w swoim życiu, ale po zobaczeniu tego niezwykle pięknego znaku poczuł, że poradzi sobie ze wszystkim.
W komentarzach toczyły się jednak dyskusje na temat tego, co dokładnie kryje się w chmurach. Niektórzy zgodzili się, że wygląda to jak anioł, podczas gdy inni zaproponowali bardziej nietypowe teorie. Ktoś powiedział, że wygląda to jak „harfa z suknią”. Może w tym jest coś prawdy… Każdy ma swoją wersję! Co widzisz na tym zdjęciu? Zostaw komentarz na Facebooku!
