Ci, którzy to widzieli, dosłownie dostali szoku. Pracownicy sklepu z choinkami przeżyli koszmarną scenę, kiedy wyciągali choinki z kontenera. Dostawa zawierała bowiem niemiłą niespodziankę.
Znaleźli w niej ogromnego, dwu metrowego węża! Mimo szoku, pracownicy szybko zareagowali: natychmiast zamknęli kontener, w którym znajdował się wąż, zapobiegając w ten sposób jego ucieczce.
Po przybyciu na miejsce łowcy zwierząt stwierdzili, że omawiany wąż to nic innego jak wąż królewski, gatunek pochodzący z Ameryki Północnej. Choć nie jest jadowity, jego rozprzestrzenianie się może stanowić zagrożenie dla rodzimego ptactwa na Hawajach, ponieważ łatwo łapie ptaki. W tym roku na wyspę dostarczono już ponad 45 000 choinek, a do końca sezonu świątecznego przewiduje się, że dotrze łącznie 135 kontenerów.