Mężczyzna opisał dziwne obrazy, które twierdzi, że widział w niebie po tym, jak był „martwy” przez sześć minut, gdy był dzieckiem.
Anonimowy użytkownik mediów społecznościowych opisał, jak w 2003 roku zemdlał na drodze, mając tylko 15 lat. Młody mężczyzna czuł się „bardzo dobrze przez cały dzień”, a potem nagle „dostał zimnych dreszczy”, zaczął się dusić i rozwinął migotanie komór, które jest najczęstszą przyczyną nagłej śmierci sercowej i śmiertelnej nieregularności rytmu serca.
Dopiero po „nieustannych próbach reanimacji” w karetce serce mężczyzny zaczęło bić po sześciu minutach, po przybyciu ratowników, którzy stwierdzili, że jego serce zatrzymało się. Osoba ta powiedziała, że należy do nielicznych, którzy doświadczyli doświadczenia bliskiej śmierci, „tymczasowo przekraczając nasz świat” i cudownie uniknęła długoterminowych uszkodzeń.
Zjawiska te, które fascynują publiczność i profesjonalistów medycznych od dziesięcioleci, mają miejsce, gdy osoba jest klinicznie „martwa”, a jej szanse na przeżycie są bardzo małe. Wiele osób, które doświadczyły takiego wydarzenia, twierdzi, że widziały życie po śmierci.